Przed nami piękny, magiczny okres Świąt Bożego Narodzenia. Już niedługo zgromadzimy się przy wigilijnym stole, żeby podzielić się opłatkiem i życzyć sobie pomyślności. W duchu tych wspaniałych betlejemskich wydarzeń sprzed 2000 lat Kolbergowicze zamówili w warsztacie Gwiazdora kilka prezentów. Zapakowali je do busa i w świątecznej atmosferze pojechali w odwiedziny do pewnej niesamowitej rodziny. Dlaczego niesamowitej? W jej skład wchodzi aż 24 dzieci - mieszkańców Domu Dziecka w Bodzewie. Kolbergowiczów już od progu powitał najmłodszy członek familii - 7-letni Nikodem. Jako że za oknem sypał śnieg, gospodarze zaproponowali naszym uczniom filiżankę gorącej herbaty i ciastka. Przy wspólnym stole mogliśmy się lepiej poznać, porozmawiać o szkole, sporcie i innych młodzieżowych sprawach. Potem wszystko potoczyło się bardzo szybko. Były prezenty, słodkości, śmiech, bilard, piłkarzyki, muzyka... o! Tutaj warto się na chwilę zatrzymać. Nowo poznane koleżanki dały przykład tego, że ludzka kreatywność nie zna granic, a tam gdzie wola i ludzie z pasją - znajdzie się sposób. Mimo braku profesjonalnego sprzętu dziewczęta mają zespół werblistek. Pilnie ćwiczą, występują w zawodach i biorą udział w pokazach.
Niestety - przyszedł czas pożegnania. Jednak wracamy już niedługo, ponieważ dostaliśmy zaproszenie na wiosenne grillowanie. Pamięć o tym na pewno pomoże w mroźne zimowe wieczory. Nie możemy się już doczekać!
P.S
Dziękujemy wszystkim elfom za pomoc oraz ciepłe i otwarte serce - uczniom klasy IA, IB, IC, IG, IIB, IIC, IIF, IIG oraz IIIA.
Wysłannicy Gwiazdora
